Lekcja pokory Już odfrunąłeś w siodle Pegaza w szczęśliwość z lustra cały zapatrzony żeś mądry, wielki i do tego skromny – w księdze twych zasług skończyły się strony Gdy tak szybujesz beztrosko spokojny spójrz czasem jak jesteś wysoko ktoś-coś może spłoszyć Pegaza i powiesz żegnaj – jasnym obłokom Spadniesz wśród wrogów co grają przyjaciół dokopią ci równo i sprawiedliwie życząc kariery w pracy i miłości w domu oraz sukcesów na poetyckiej niwie
|