* * *A gdybym tak chciał iść z głową w chmurach z rękami w kieszeniach stawiając stopy na krawędzi ziemi Zacząłbym szukać siebie w sobie bez lęku że dziś nie zdążę Zerwałbym pajęczyny myśli coraz rzadziej błyszczące w porannym słońcu Pójść tam i tam, i znowu tam Zawrócić i znaleźć to czego nie zgubiłem Cieszyć się z marzeń że jest t a k i świat |