Kim jestem? Napisane Sfotografowane Zaśpiewane Przedeptane Ślady zostawiane
« Powrót

Wielka Noc

 

A jednak wstałeś z grobu Panie
na końcu nocy
na progu dnia
Kiedy mówili
nie chciałem wierzyć
a trzeba wierzyć
nawet gdy głazem przegrodzą nam życie

Bez wiary w cud
cudu nie będzie
następny dzień jest tylko przypadkiem
Na twardej skale opieram stopy
muszę poczuć jej chropowatość

Z ciemności w jasność
Znów słychać dzwony

grają organy
w woni kadzideł rusza procesja
Idę z nadzieją
że będę lepszy nie tylko dzisiaj

jest jeszcze jutro
I nawet wtedy gdy każą nieść krzyż
nie będę pytał dlaczego
tylko poniosę


Pan w niebo wstąpił
a ja
– czy choćby o schodek w górę?

 
b5