* * *
Żyję w niespełnieniu z rękami w kieszeniach wypchanych plikiem ambicji Budzę się z lękiem przed cichą nienawiścią podrzucaną przez tych co zasłaniają się krzyżem Ćwiczę z przetrąconym karkiem by nie zapomnieć o podnoszeniu głowy Wciąż jeszcze potrafię mówić NIE |